Papież Leon XIV zawierzył pokój nowym świętym i błogosławionym: „Nie zmarnujcie swego życia”

Święci Pier Giorgio Frassati i Carlo Acutis są zaproszeniem skierowanym do nas wszystkich, zwłaszcza do młodych, by nie marnować swego życia, ale kierować je ku górze i uczynić z niego arcydzieło – powiedział Papież podczas Mszy kanonizacyjnej tych dwóch młodych Włochów. Przypomniał, że to właśnie młodość, stawiane wówczas pytania i dokonywane na tym etapie życia wybory mają kluczowe znaczenie dla dojrzewania do świętości.

Źródło: podlasie24.pl

Uroczysta liturgia kanonizacyjna w Watykanie była nie tylko wielkim wydarzeniem duchowym, ale i mocnym przesłaniem pokoju oraz duchowej mobilizacji dla młodych ludzi. Papież Leon XIV zawierzył świat nowym świętym i błogosławionym, wzywając do modlitwy o zakończenie wojen i przemocy, szczególnie w Ziemi Świętej, na Ukrainie oraz we wszystkich krajach doświadczających dramatu konfliktu zbrojnego.

„Bóg nie chce wojny, chce pokoju i wspiera tych, którzy starają się wyjść ze spirali nienawiści i podążać drogą dialogu” – powiedział Ojciec Święty, apelując jednocześnie do światowych przywódców: „Powtarzam rządzącym – słuchajcie głosu sumienia! Pozorne zwycięstwa osiągnięte za pomocą broni, siejąc śmierć i zniszczenie, są w rzeczywistości porażkami i nigdy nie przynoszą pokoju i bezpieczeństwa”.

„Nie zmarnujcie swego życia”

Szczególną uwagę Papież poświęcił dwóm młodym świętym – Pier Giorgiowi Frassatiemu i Carlo Acutisowi – których kanonizacja była centralnym punktem uroczystości. „Święci Pier Giorgio Frassati i Carlo Acutis są zaproszeniem skierowanym do nas wszystkich, zwłaszcza do młodych, by nie marnować swego życia, ale kierować je ku górze i uczynić z niego arcydzieło” – powiedział Leon XIV.

Papież przypomniał, że młodość to kluczowy moment podejmowania decyzji, które mogą prowadzić do świętości. „Czasami przedstawiamy świętych jako wielkie postaci, zapominając, że wszystko zaczęło się od ich młodzieńczego ‘tak’ Bogu”.



Młodzi zakochani w Jezusie

Ojciec Święty wskazał, że zarówno Pier Giorgio, jak i Carlo byli „zakochani w Jezusie i gotowi oddać Mu wszystko”. Pier Giorgio, który swoją wiarę przeżywał we wspólnocie i w zaangażowaniu społecznym, był bliski ubogim, do których zanosił pomoc własnoręcznie. „Frassati – Przedsiębiorstwo Transportowe” – nazywali go przyjaciele, widząc, jak niestrudzenie rozwoził potrzebującym żywność i lekarstwa.

Z kolei Carlo Acutis spotkał Jezusa w rodzinie i w sakramentach. Jego życie łączyło nowoczesność ze świętością – komputer, sport i internet służyły mu do ewangelizacji. „Znajdując się przed Jezusem w Eucharystii, stajemy się świętymi” – pisał.

Obaj młodzi święci prowadzili życie pełne miłości bliźniego, oparte na prostych środkach dostępnych dla wszystkich: modlitwie, adoracji eucharystycznej, codziennej Mszy św. i sakramencie spowiedzi. „Jedyną rzeczą, której naprawdę musimy się bać, jest grzech” – przypominał Carlo, ubolewając, że ludzie „bardziej troszczą się o piękno ciała niż o piękno duszy”.

Świętość w prostocie i cierpieniu

Ważnym aspektem ich świadectwa była postawa wobec cierpienia. Choroba, która przerwała ich młode życie, nie zachwiała ich ufnością wobec Boga. Pier Giorgio powiedział: „Dzień śmierci będzie najpiękniejszym dniem mojego życia”, a Carlo mawiał, że „kochać jutro oznacza dawać już dziś to, co w nas najlepsze”.

„Zachęcają nas swoimi słowami: ‘Nie ja, ale Bóg’ – mawiał Carlo. A Pier Giorgio: ‘Jeśli Bóg będzie ośrodkiem każdego twego działania, wówczas wytrwasz i dojdziesz do celu’” – powiedział Papież. Dodał, że jest to „prosta, ale skuteczna formuła ich świętości”, która może być inspiracją dla każdego, kto pragnie głębiej przeżyć swoje życie.



Beatyfikacje ofiar sowieckiego reżimu

Papież przypomniał także o dwóch nowych błogosławionych – ofiarach sowieckiego reżimu: arcybiskupie Eduardzie Profittlichu SJ, zamordowanym w 1942 r. w Estonii, oraz Marii Magdalenie Bódi, młodej Węgierce zamordowanej w 1945 r., gdy broniła się przed gwałtem ze strony żołnierza Armii Czerwonej.

„Chwalmy Pana za tych dwóch męczenników, odważnych świadków piękna Ewangelii!” – wezwał Leon XIV.

Zdjęcia: Vatican News-Polska