„Bezpieczne Podlasie” z 18. DZ

Wojsko Polskie zaczyna w czwartek, 1 sierpnia operację „Bezpieczne Podlasie”. Dowodzić będzie dowódca 18. Dywizji Zmechanizowanej, gen dyw. Arkadiusz Szkutnik, a sama „Żelazna Dywizja” będzie przez pół roku trzonem użytych w tej operacji sił. Celem jest to, co dotąd: uszczelnienie granicy z Białorusią. Będą jednak zmiany organizacyjne.

„Bezpieczne Podlasie” zastąpi dwie inne, prowadzone wcześniej w ramach pomocy wojska dla Straży Granicznej operacje: „Gryf” oraz tzw. wysuniętą obecność szkoleniową „Renga”. Bazując na zebranych doświadczeniach wojsko chce teraz ujednolicić i uprościć system dowodzenia skierowanymi na granicę oddziałami. Zadania wykonywane bezpośrednio przez żołnierzy pozostają bez większych zmian.

– Patrolowanie granicy w bezpośredniej bliskości oraz patrolowanie granicy w drugiej i trzeciej linii działania. Działamy wspólnie ze Strażą Graniczną, Policją Państwową, Żandarmerią Wojskową i Inspektoratem Sił Zbrojnych. Wschodnia granica Polski jest również granicą Unii Europejskiej i NATO, i musi być szczelna – powiedział Katolickiemu Radiu Podlasie ppłk Kamil Dołęzka, rzecznik 18. DZ.

Operacja będzie prowadzona tak długo, jak będzie to konieczne. Odpowiedzialne za nią jednostki będą się zmieniać co pół roku. Służący na granicy żołnierze będą rotowani co 2-3 tygodnie.

Udział w ochronie granicy będzie absorbujący, ale nie wyłączy Dywizji ze szkolenia, wdrażania nowego sprzętu, ani z udziału w zbliżającym się Święcie Wojska Polskiego. O planowanych na 15 sierpnia wydarzeniach napiszemy więcej jutro.



Fot. MON