Kraj

Marek Sawicki: Polityka to teatr, ale w tym teatrze odbiorcy muszą dostrzec co jest prawdą a co fałszem

22
cze 2024

O frekwencji i wynikach wyborów do Europarlamentu, o zaletach i wadach sporu politycznego, o marnowaniu czasu przez obecna koalicje rządzącą, o ekologicznych źródłach energii i korzyściach dla gospodarki z pozyskiwania energii z biogazowi rolniczych, o konieczności rewitalizacji przyrodniczo – rolniczej doliny Bugu – mówił m.in. poseł Marek Sawicki z PSL na antenie Radia Podlasie w sobotniej audycji „Porozmawiajmy jak ludzie”.

Odnosząc się do wyników ostatnich wyborów i frekwencji – gość Marcina Jabłkowskiego stwierdził przewrotnie, że najważniejszy głos w eurowyborach mieli Ci co nie głosowali. Podobnie, gdyby frekwencja w październiku wyniosła 80 procent - być może skład parlamentu polskiego byłby inny.  Przyznał, że istotą demokracji jest spór i o ile ukierunkowany on jest na rozwiązywanie problemów – jest zaletą Inaczej jest gdy jest nastawiony na walkę – wówczas nie jest konstruktywny i nic dobrego z takiego sporu nie powstanie. W tym kontekście odniósł się do funkcjonowania Komisji Śledczych: - Jest dużo dyskusji na temat tzw. rozliczeń – tylko jak analizujemy ostatnie 30 lat, to piany było dużo a skazanych praktycznie nie było. Zdaniem posła - jeśli są poważne zarzuty to od tego jest prokuratura i sądy. - Polityka to teatr, ale w tym teatrze odbiorcy muszą dostrzec co jest prawdą a co fałszem – podkreślił.

Marek Sawicki przybliżył też swój pomysł rewitalizacji przyrodniczo - rolniczej Doliny Bugu i stworzenia małych zbiorników retencyjnych. Jest to projekt w którym mogą wziąć udział wszystkie okoliczne samorządy. - Gdybyśmy to przywrócili to z pewnością w tym roku wiosną nie byłoby powodzi na Bugu w okolicach Wyszkowa i tych zniszczeń, które tam miały miejsce bo tę wodę i wczesnowiosenną i w trakcie burz, można w zbiornikach retencyjnych zatrzymać. Ten projekt zaproponowałem kierownictwu Państwowego Gospodarstwa Wody Polskie. Przyjęto to w okrojonej wersji. Teraz robimy duży program z wnioskiem o pieniądze unijne. Mógłby być to piękny szlak przyrodniczo turystyczny.

Marek Sawicki jest zwolennikiem budowy biogazowni rolniczych. W audycji mówił o awanturze, którą zrobił w Sejmie odnośnie opieszałości w podejmowaniu decyzji co do źródeł odnawialnych energii i o korzyściach płynących z pozyskiwania energii z biogazowi rolniczych. W audycji wyjaśnił o co chodziło z sabotażem energetycznym. - Jeśli nie będziemy mieli własnej produkcji biometanu to będziemy płacić duże opłaty emisyjne i wtedy nasza gospodarka przestanie być konkurencyjna. Z wyliczeń, które posiadają eksperci my możemy w krótkim czasie oprzeć nasza energetykę na energii odnawialnej – słońce, wiatr, także woda, z której obecnie nie korzystamy, ale to przede wszystkim biometan. Prąd produkowany w gospodarstwach rolnych z produktów ubocznych i poodpadowych – to warunek niezależności energetycznej. Do tego zdaniem posła Sawickiego potrzeba polityków, którzy interesom polityczno – biznesowym powiedzą dość. W przyszłym tygodniu ma odbyć się spotkanie podczas którego ta sprawa będzie omawiana. – Możemy małe biogazownie rolnicze podpiąć pod środki z Krajowego Plany Odbudowy. Są już pierwsze transze – trzeba to wykorzystać. Tym bardziej, że powstają one dość szybko. - Rolnicze biogazownie do 500 kV buduje się szybko bez pozwolenia na budowę, bez uzgodnień środowiskowych. Środki z KPO można wykorzystywać w ramach takich lokalnych wspólnot energetycznych, ale samych biogazowi rolniczych z tego nie można budować bo nie wpisano tego do projektu - dodał. - Jeśli nie będziemy mieli własnej produkcji biometanu to będziemy płacić duże opłaty emisyjne i wtedy nasza gospodarka przestanie być konkurencyjna – wyjaśnił.

Dalej Marek Sawicki mówił o rozmowach koalicyjnych i o deficycie budżetowym.







Nasz reporter jest do państwa dyspozycji:
Edyta Łukaszewska

3 komentarze

Podpisz komentarz. Wymagane od 5 do 100 znaków.
Wprowadź treść komentarza. Wymagane conajmniej 10 znaków.
Tadeusz Pon. 24.06.2024 04:04:30

PSL powinno wyjść z koalicji z Tuskiem nic dobrego nie zrobiliście i nie zrobicie

Kameleon Niedz. 23.06.2024 13:40:08

Dla Was to jest teatr i koryto, ale dla poważnych ludzi to służba dla Polski. Od lat zdobywacie w wyborach kilka procent i wchodzicie w koalicję z każdym i tańczycie tak, jak Wam zagrają.

Marcin Pon. 24.06.2024 04:02:46

Mam 60 lat PSL jest w sejmie już prawie 30 lat proszę mi pokazać co dobrego PSL zrobił przez ten czas dla ludzi kraju ?