Najważniejsze jest rozpoznanie przeciwnika

W 5 Mazowieckiej Brygadzie Obrony Terytorialnej zakończyła się VII edycja Kursu Działań Rozpoznawczych. W dziewięciodniowym kursie wzięli udział żołnierze Brygad OT, wojsk operacyjnych oraz funkcjonariusze Straży Granicznej.

Od 9 do 17 grudnia w 5 Mazowieckiej Brygadzie Obrony Terytorialnej realizowana była VII edycja Kursu Działań Rozpoznawczych. To cykliczne szkolenie odbywające się w Stałym Rejonie Odpowiedzialności (SRO) 52 batalionu lekkiej piechoty w Komorowie.

Program Kursu podzielony był na dwa moduły: teoretyczny, podczas którego doświadczeni instruktorzy przekazywali żołnierzom wiedzę m.in. na temat konfigurowania sprzętu i wyposażenia indywidualnego, specyfiki prowadzenia działań rozpoznawczych - w tym planowania, pracy z dokumentacją rozkazodawczą, technikami poruszania się w terenie, kamuflażu oraz wykonywania marszu w warunkach dzienno-nocnych.

Po zdobyciu zaplecza merytorycznego kursanci przeszli do modułu praktycznego. Obejmował on 5-dniowe bytowanie w terenie przygodnym na terenie Leśnictwa Orło. Żołnierze doskonalili tam umiejętności pozyskiwania informacji oraz właściwego sposobu ich wykorzystania – czyli to wszystko, co jest kluczem do sukcesu na współczesnym polu walki.

- Na kursie była mocno zintensyfikowana praca na totalnym zmęczeniu, na skupieniu, działaniu zespołowym, wszyscy byliśmy podporządkowani jednym regułom, pracowaliśmy w „buddy teamach”, które się wzajemnie wspierały. Na nowo zdefiniowałem pojęcie myślenia o wojsku. Na kursie były bardzo mocno obniżone warunki komfortu i odpoczynku, natomiast pokazały nam w pewnym stopniu realia wojny w Ukrainie i to, że warto się szkolić. – powiedział żołnierz 18 SBOT, na co dzień pracownik korporacji zajmujący się szeroko pojętym bezpieczeństwem

Plan KDRu ułożony był w taki sposób, aby żołnierze podczas kilkudniowego bytowania poczuli się jak w realnym teatrze działań i jak najlepiej poznali specyfikę operacji na terenie czasowo opanowanym przez przeciwnika. Jednym z głównych zadań szkolonych było założenie i praca w bazie rozpoznawczej – z finalnym zadaniem zniszczenia pozorowanych pododdziałów wojsk, w które wcielili się pozoranci.

- Zabezpieczenie inżynieryjne, realizowanie procedur na wypadek wykrycia bazy, prowadzenie obserwacji przez całą dobę, przenikanie w ugrupowanie przeciwnika – to tylko część zadań, jakie realizowali żołnierze. Tworząc z kadrą instruktorską kolejne edycje kursów staramy się na bieżąco wykorzystywać wnioski płynące zza wschodniej granicy. Dynamiczna sytuacja geopolityczna ukierunkowuje nas na konkretne rozwiązania podczas planowania i przeprowadzania tego typu szkolenia. – spuentował kpt. Bartosz Wileński, kierownik Kursu.

Podczas szkolenia doskonalono pracę zarówno na etatowym sprzęcie (GROT, UKM, granatnik RPG-7W, lunety obserwacyjne, noktowizja), jak i coraz częściej wykorzystywanych przez Terytorialsów - zestawach konwersyjnych z amunicją barwiącą UTM do ćwiczenia realnych trafień Force-on-Force.

W VII edycji KDRu uczestniczyło ponad 40 żołnierzy z ośmiu Brygad OT, Centrum Szkolenia Łączności i Informatyki, kompanii rozpoznawczej 1 Warszawskiej Brygady Pancernej i 18 batalionu rozpoznawczego. Po raz pierwszy w kursie uczestniczyli funkcjonariusze Wydziału Zabezpieczenia Działań Nadwiślańskiego Oddziału Straży Granicznej. W trakcie realizacji zadań, dzięki wsparciu merytorycznym oficera Zespołu Działań Cyberprzestrzennych (ZDC) DWOT, żołnierze mieli możliwość zapoznania się z aplikacją wspomagania pola walki – ATAK.


Inf. Pras.