Prof. Jabłoński: Podważenie decyzji instytucji takich jak Sąd Najwyższy, Trybunał Konstytucyjny czy Prezydent powoduje, że teraz wszyscy nie możemy czuć się bezpiecznie
Region
Śr. 10.01.2024 11:50:44
10
sty 2024
sty 2024
- To jest bardzo niepokojąca sprawa, bo łamane są procedury funkcjonowania Państwa i poszczególnych jego instytucji - powiedział we wtorkowej audycji wieczornej - prof. Arkadiusz Jabłoński - filozof i socjolog KUL, odnosząc się do ostatnich wydarzeń na arenie krajowej. Wiele miejsca Arkadiusz Jabłoński poświęcił sprawie wygaszenia mandatów poselskich Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika i związanym z tym zawiłościom prawnym.
Zdaniem profesora - akt łaski nie powinien być kwestionowany. - W podręczniku prawa karnego jest jednoznaczna wykładnia dotycząca prawa łaski, która mówi o tym że Prezydent może skorzystać z prawa łaski na każdym etapie przewodu karnego - mówił m. in.: prof. Arkadiusz Jabłoński.Link do audycji: https://tiny.pl/cvj1p
Prezydent Andrzej Duda powiedział 10 stycznia, że ułaskawienie Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika z 2015 roku jest w mocy. Podczas oświadczenia dla mediów prezydent podkreślił, że jego stanowisko w tej sprawie jest niezmienne.
Skazani prawomocnym wyrokiem byli szefowie MSWiA Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik trafili 9 stycznia do Aresztu Śledczego Warszawa-Grochów. Wcześniej zostali zatrzymani w Pałacu Prezydenckim i przewiezieni na komendę policji przy ulicy Grenadierów w Warszawie.
Jak poinformował doradca prezydenta Błazęj Poboży, Mariusz Kamiński sformułował oświadczenie do ministra sprawiedliwości, Prokuratora Generalnego Adama Bodnara. "Oświadczam, że skazanie mnie za walkę z korupcją oraz podjęcie bezprawnych działań dotyczących pozbawienia mnie mandatu poselskiego traktuję jako akt zemsty politycznej. W związku z tym, jako więzień polityczny od pierwszego dnia mojego uwięzienia rozpoczynam protest głodowy. Żądam natychmiastowego zwolnienia z więzienia wszystkich członków byłego kierownictwa CBA objętych aktem łaski wydanym w 2015 roku przez Prezydenta RP"- napisał Mariusz Kamiński.
Politycy Prawa i Sprawiedliwości zostali w grudniu skazani prawomocnym wyrokiem na dwa lata więzienia za działania operacyjne w związku z tzw. aferą gruntową. Maciej Wąsik i Mariusz Kamiński kwestionowali orzeczenie, powołując się na wydane w 2015 roku prezydenckie ułaskawienie. Politycy wskazywali też na decyzję Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego, która uchyliła postanowienie marszałka Sejmu Szymona Hołowni o wygaszeniu ich poselskich mandatów.
Dziś Izba Pracy i Ubezpieczeń Społecznych Sądu Najwyższego uznała ważność postanowienia marszałka Sejmu o wygaszeniu mandatu posła Mariusza Kamińskiego. To do tej Izby tydzień temu za pośrednictwem marszałka trafiło odwołanie polityka PiS. Izba Pracy postanowiła nie uwzględniać odwołania Mariusza Kamińskiego.
11 komentarze
Bandyterka, czy ta neorząd nie rozumie że kiedyś to oni będą rozliczani w ten sam sposób
To jes twykonanie wyroku sadu, ktory skazal ich za popelnienie przestepstwa przez naduzycie wladzy i przekroczenie uprawnien. Tak jak sie to powinno konczyc w panstwie prawa (nie mylic z panstwem pis). Czarnek mowi: ich rodziny płaczą; a widzieli rodzinę Leppera jak płąkałą nad grobem swojego ojca, dla zniszczenia którego ci dwaj przestępcy stworzyli afere, za która właśnie poszli siedzieć?
Od kiedy kwestiami immunitetu zajmuje się Izba pracy i ubezpieczeń Sądu Najwyższego? Bo tak wskazał Hołownia? Parodia sądu, parodia sejmu. Już wiesz poco im monopol na media?
" Prezydent może skorzystać z prawa łaski na każdym etapie przewodu karnego - mówił m. in.: prof. Arkadiusz Jabłoński." A sam prezydent w 2011 roku jako poseł twierdził, że ułaskawić można tylko skazanego. Nie można ułąskawić osoby niewinnej, a dopóki wyrok nie jest prawomocny to oskarżony jest niewinny. Ps. W stosunku do Ziemkiewicza i Ogórkowej jak widać prawo łąski zastosował prawidłowo i nie będą musieli płacić 10 tys zasądzonej kary. Jak widzisz - jak działanie prawidłowe, to problemu nie ma chociaż sprawa też w zasadzie jest polityczna
.../ od 13 grudnia 2023 gdy neo rząd rozpoczął demontaż państwa polskiego
trwał osztatnie 8 lat - to widac wyraźnie teraz gdy przegrana partia nie chce oddać włądzy w spsoób demokratyczny i trzeba na silę odrywać ich od koryta.
tylko o sprawdzenie postanowienia o wygaszeniu mandatu od względem formalnym. Immunitet tych dwóch asów wygasł z mocy prawa z chwila ogłoszenia wyroku skazujacego - Hołownia tylko to stwierdza, Dodać trzeba, że nawet ułaskawienie Dudy w kwestii utraty immunitetu nic nie daje. Tylko uniewinienie przez sąd mogłoby sprawę załatwić, Duda może ułaskawić, ale uniewinnić nie może.
.... jaki Duda ? Czyżby neoelektorat tak teraz zwraca się do miłościwie nam panującego Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej ?
zwracał sie do prezydenta Komorowskiego? A tak na boku: Żulczyk jednak miał rację w sprawie Dudy
Niestety, w ostatnich dniach staliśmy się świadkami ostatecznego upadku autorytetu prezydenta. Mówię o urzędzie, nie o Dudzie, bo on swój autorytet niejednokrotnie wystawiał na szwank. Ale myślałam, że są jednak jakieś granice, których nie przekroczy. Myliłam się. Zaczęło się nawet nieźle, prezydent próbował nie mieszać się w rokosz urządzony przez pisowców wokół TVP. Ale wystarczyło jedno tupnięcie Kaczyńskiego, żeby po raz kolejny udowodnił, że jest politykiem słabym i nieodpowiedzialnym. A już wydarzenia wokół dwóch skazanych prawomocnym wyrokiem posłów pokazały, że prawo, konstytucję i wyroki sądowe pan prezydent ma gdzieś. Mnie na długo pozostanie w pamięci zdjęcie prezydenta RP pierwszego obywatela stojącego w środku, pomiędzy dwoma skazanymi politykami. I ich ukrywanie w pałacu prezydenckim. Podobno prezydent odpowiada przed Bogiem i historią. No cóż, panie prezydencie. Bóg, jeśli istnieje, jest mocno zniesmaczony. Historia? Na pana miejscu nie zaglądałabym do podręczników, które ukażą się za kilka lat. Bo nie będzie to miła lektura.
"miłościwie nam panujący". Hi, hi - czyli mamy monarchę: Dudę pierwszego. Żaden kabaret by tego n ie wymyslił