Wyciek w Zakładach Azotowych - mieszkańcy Puław obawiają się skażenia Wisły

19 marca w Zakładach Azotowych w Puławach doszło do awarii. Do kanału zrzutowego przedostało się ok. 1000 litrów oleju. Mieszkańcy Puław obawiają się skażenia Wisły – informuje portal lublin 112.

W wyniku awarii, do kanału zrzutowego przedostała się spora ilość substancji ropopochodnej. Na miejscu zdarzenia interweniowała zakładowa straż pożarna, a także zastępy strażaków, w tym specjalistyczna grupa ratownictwa chemicznego i ekologicznego z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Lublinie.

- Mieszkańcy Puław widząc ustawione na tak zwanych rozlewiskach w Wólce Profeckiej i na Wiśle zapory, których celem jest zatrzymywanie zanieczyszczeń, zaczęli się obawiać, że mogło dojść do skażenia rzeki. Sugerują również, że firma ma ukrywać zdarzenie - informuje portal lublin 112.

Przedstawiciele Zakładów Azotowych Puławy zapewniają, że nie ma zagrożenia dla środowiska naturalnego, a tym samym skażenia Wisły. Mówią o tym, że do awarii doszło na Wydziale Kwasu Azotowego w Zakładzie Nawozów, a w wyniku rozszczelnienia układu olejowego turbozespołu nastąpił wyciek ok. 1000 litrów oleju smarującego. Zapewniają również, że zlokalizowano miejsce, w którym doszło do nieszczelności, wyciek oleju został zatrzymany, a sama awaria została zgłoszona odpowiednim jednostkom - Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Lublinie oraz do Państwowej Straży Pożarnej.

Jak informują przedstawiciele Zakładów Azotowych Puławy, wspominane przez mieszkańców Puław zapory, to maty sorpcyjne, które zorganizowała straż pożarna. Maty mają zabezpieczać przed przedostaniem się ewentualnych pozostałości oleju do środowiska. Ma to zminimalizować ryzyko przedostania się do rzeki nawet śladowych ilości tej substancji. Jak zapewniają, sytuacja jest na bieżąco monitorowana, tak aby nie doszło do skażenia.

Info za: lublin112
Fot. Facebook Zakłady Azotowe w Puławach