Czy władzom powiatu garwolińskiego próbuje się zamknąć usta?

- Z niepokojem przyjęliśmy słowa radnych, naszych kolegów samorządowców, którzy w swoich oświadczeniach przestrzegają nas przed tym, że wyrażanie poglądów politycznych może skutkować blokowaniem środków dla mieszkańców powiatu garwolińskiego – mówił na zorganizowanej 16 października konferencji prasowej wicestarosta Mirosław Walicki, a starosta Iwona Kurowska dodała, że nie zgadza się z sytuację, w której mieszkańcy powiatu garwolińskiego i tak potrzebne im inwestycje traktowani są jako zakładnicy przy próbach zastraszania władz powiatu.

We wtorek, 15 października radni powiatu garwolińskiego większością głosów przyjęli stanowisko „w sprawie wypowiedzi i publikacji w mediach społecznościowych niepokojących oświadczeń o możliwości blokowania środków finansowych dla Powiatu Garwolińskiego”, które było konsekwencją wypowiedzi radnego Marcina Kobusa /PSL/ odnoszącej się do wpisu starosty Iwony Kurowskiej /PiS/ w mediach społecznościowych: „Jeśli pani starosta chce komentować, to niech komentuje to jako Iwona Kurowska (…). W jaki sposób mamy ubiegać się o środki rządowe, gdy Starosta Powiatu Garwolińskiego szkaluje Premiera Rzeczypospolitej? W jaki sposób my jako radni mamy zadbać o środki rządowe?”

16 października przed starostwem powiatowym zorganizowana została konferencja prasowa władz powiatu odnosząca się do przyjętego stanowiska, którego adresatem jest też wojewoda mazowiecki i marszałek województwa. - Przy dwóch głosach przeciw rada opowiedziała się za przyjęciem wspomnianego stanowiska. Wynik głosowania pokazuje, że my radni poważnie traktujemy dochodzące do nas sygnały o możliwości wpływu na władze powiatu, mające na celu wymuszenie zaprzestania krytykowania władz centralnych... – mówił przewodniczący rady Norbert Wilbik. Wicestarosta Mirosław Walicki /PiS/ podkreślał, że pomimo różnic w polityce i poglądach politycznych, w ciągu minionej kadencji do 14 samorządów gminnych i samego powiatu garwolińskiego spłynęło blisko miliard złotych środków rządowych na inwestycje.

- Wierzymy i apelujemy do naszych kolegów samorządowców, ale także do marszałka i wojewody o to, żeby nie kierować się przy przyznawaniu środków dla mieszkańców powiatu garwolińskiego poglądami politycznymi – artykułował. Starosta Iwona Kurowska podziękowała radzie za przyjęcie podmiotowego stanowiska, które „wyraża nasze głębokie niezadowolenie sytuacją, w której po raz pierwszy w historii grozi się radnym, zarządowi powiatu, władzom powiatu tym, że nie będą otrzymywać środków rządowych na inwestycje, jeśli będą krytykować działania rządu Donalda Tuska lub samego premiera Donalda Tuska”.

- Stanowczo nie zgadzam się z taką sytuacją, w której mieszkańcy powiatu garwolińskiego i tak potrzebne inwestycje dla nich, traktowani są jako zakładnicy przy próbach zastraszania władz powiatu, zarządu powiatu, poszczególnych radnych...- akcentowała I. Kurowska.

Relacja Waldemara Jaronia:

O kulisach zamieszania w garwolińskiej radzie powiatowej piszemy w mat. Powiat garwoliński: demokracja w lokalnym wydaniu. Znajdziesz go TUTAJ