Województwo lubelskie: trwają protesty rolnicze
mar 2024
Od 20 marca w wielu miejscach naszego regionu rolnicy, w ramach strajku, blokują drogi. Dziś, 21 marca blokady zorganizowano w kilkudziesięciu miejscach w województwie lubelskim.
Protest rolników i związane z nim utrudnienia w ruchu występują w Radzyniu Podlaskim na DK19 pomiędzy skrzyżowaniami z DK 63 w kierunku Łukowa oraz w kierunku Sławatycz. Zablokowany jest jeden pas ruchu. Na miejscu jest policja, która zabezpiecza miejsce strajku oraz kieruje ruchem wahadłowo.Kolejne utrudnienia występują w Wólce Rozwadowskiej na DK19, na odcinku Radzyń Podlaski – Lubartów. Ciągniki rolnicze blokują tam drogę w obu kierunkach. Policja wprowadziła objazdy przez: DK 19 - DK 48 - DW 809 – miejscowość Michów - miejscowość Kamionka - DK 19a.
Blokady rolnicze ustawiono również na węźle Lublin Tatary w rejonie S17 i w Krępcu na węźle Świdnik oraz na zachodniej obwodnicy Lublina - pomiędzy węzłami Szerokie i Niedrzwica. Utrudnienia napotkamy też na drodze wojewódzkiej 747 na rondzie w Konopnicy.
Utrudnienia w ruchu występują też w ciągu S17 na obwodnicy Ryk w kierunku Lublina, na obwodnicy Lublina pomiędzy węzłami Czechów i Felin, a także na trasie pomiędzy Lublinem i Lubartowem (w obu kierunkach), ale zorganizowano tu objazdy drogami serwisowymi.
Protesty rolnicze nie ominęły polsko-ukraińskiego przejścia granicznego w Dorohusku. Tam w kolejce ustawionych jest prawie 300 pojazdów, a szacowany czas do odprawy ciężarówek to ponad 60 godzin. Jeśli chodzi o przejście w Hrebennem, to w kolejce czeka 230 ciężarówek. Dojazd do terminala może zająć kierowcom nawet 50 godzin. Jeszcze dłużej, bo 60 godzin kierowcy czekają w Dołhobyczowie. W Zosinie zaś – 12 godzin.
Na polsko-białoruskim przejściu granicznym w Koroszczynie, strajkujący rolnicy umożliwiają przejazd niewielkiej liczbie ciężarówek na godzinę. W kolejce do odprawy oczekuje ok. 1000 pojazdów, a szacunkowy czas dojazdu do terminala wynosi 27 godzin.
Fot. Archiwum
0 komentarze