PKP Cargo blokuje DK-2 w Styrzyńcu: „Rząd prowadzi politykę antykolejową" /WIDEO/

Od poniedziałku do środy droga krajowa nr 2 w miejscowości Styrzyniec jest całkowicie zablokowana przez protestujących kolejarzy z PKP Cargo. Akcja trwa codziennie od godziny 10:00 do 14:00. To część ogólnopolskiego protestu prowadzonego w 14 miejscach w całym kraju.

Kolejarze protestują przeciwko nierównemu traktowaniu transportu kolejowego i drogowego. Jak tłumaczy Mirosław Fortuna, przewodniczący Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego Maszynistów w Łukowie:  – Blokujemy drogi, ponieważ chcielibyśmy działać na równych zasadach z transportem drogowym.

Nierówne zasady finansowania

Głównym powodem protestu są różnice w opłatach ponoszonych przez różne gałęzie transportu. Transport drogowy płaci zaledwie za 10% dostępnych dla niego dróg, podczas gdy kolejarze płacą za każdy kilometr przejechany po infrastrukturze kolejowej.

– Poza tym na kolei mamy najdroższy przebieg w całej Europie – wyjaśnia przewodniczący związku. Te różnice ekonomiczne sprawiają, że towary zamiast koleją, przewożone są ciężarówkami. To z kolei prowadzi do dalszego spadku znaczenia transportu kolejowego.

Próby dialogu bez rezultatu

Zanim kolejarze zdecydowali się na blokady dróg, podejmowali próby rozmów z władzami.

– Wnosiliśmy różnego rodzaju apele, pisma, petycje, prowadziliśmy rozmowy i kierowaliśmy prośby pod adresem Ministerstwa Infrastruktury. Niestety, nasz apel pozostał bez odpowiedzi. Dlatego musieliśmy podjąć radykalniejsze działania – mówi Mirosław Fortuna.

Protestujący zapowiadają zaostrzenie działań, jeśli rząd nie odpowie na ich postulaty:  – Jeżeli rząd nadal będzie nas ignorował, będziemy zaostrzać protesty – ostrzegają kolejarze.

Paradoks polityki ekologicznej

Kolejarze zwracają uwagę na niekonsekwencję rządowej polityki klimatycznej:  – Z jednej strony rząd mówi o ekologii i czystym powietrzu, zamykane są elektrownie węglowe, przechodzimy na ekologiczne źródła energii. A z drugiej strony nie przeszkadza mu setki tysięcy tirów na drogach i spaliny, które emitują – wskazuje przewodniczący.
Transport kolejowy jest zeroemisyjny, dlatego kolejarze nie rozumieją, dlaczego ten rodzaj przewozów nie otrzymuje większego wsparcia.

Znaczenie strategiczne kolei

Związkowcy podkreślają również strategiczne znaczenie kolei, wskazując na przykład Ukrainy:  – Kraj objęty konfliktem zbrojnym – tam najważniejszym środkiem transportu staje się nie droga, lecz kolej. Dostawy broni, logistyka – wszystko opiera się na kolei – tłumaczy Fortuna.

Kolejarze ostrzegają, że jeśli nie uda się uratować i odbudować PKP Cargo, może to mieć dramatyczne skutki dla bezpieczeństwa kraju.

Utrudnienia w ruchu

Podczas trwania protestu kierowcy jadący DK-2 muszą korzystać z objazdów przez miejscowości Sławacinek Nowy, Styrzyniec i Sycyna. Samochody ciężarowe mogą wybierać trasy alternatywne przez Radzyń Podlaski, Wisznice lub Siedlce. Nad bezpieczeństwem w miejscu protestu czuwają policjanci.

Kolejarze mają nadzieję, że tym razem rząd ich usłyszy i podejmie konstruktywne rozmowy na temat przyszłości transportu kolejowego w Polsce.

Źródło: Podlasie24

tekst, foto, wideo: Sylwia Gdela